Co powinienem wybrać - fotografię cyfrową czy analogową?

To nurtujące pytanie stawia tradycję przeciw innowacyjności, profesjonalistów przeciw amatorom i sztukę przeciw technologii. Kto więc powinien zwyciężyć w bitwie fotografii analogowej z cyfrową?
FOTOGRAFIA ANALOGOWA
Przeglądając albumy rodzinne z pewnością natrafimy na zdjęcia analogowe lub klisze. Zasadniczo wszystko zaczyna się od procesu chemicznego podczas zapisu obrazu na światłoczułej emulsji, którą pokryta jest klisza fotograficzna. Odbitki powstają podczas naświetlania papieru światłoczułego poprzez tę kliszę, po czym następuje obróbka w odczynnikach chemicznych, która wywołuje obraz następnie poddawany utrwalaniu aby zahamować dalszą absorbcję światła. Jest to oczywiście proces manualny, odbywający się etapami (kompozycja kadru, wykonanie zdjęcia, wywołanie kliszy, wykonacie odbitek) oraz wymagający odpowiedniego sprzętu (aparat, klisza i papier światłoczuły, ciemnia, odczynniki). Są również inne wymierne koszty, które należy wziąć pod uwagę a związane z bieżącymi zakupami klisz i samym procesem wywołania, oraz te niewymierne wynikające z natury różnych typów klisz fotograficznych.

Wciąż jednak, fotograficy cenią kliszę za jej doskonały zakres dynamiczny, zdolność do odwzorowania detali zarówno w światłach i cieniach. Klisza jest w stanie wybaczyć o wiele więcej i jest lepiej przystosowana do pracy w świetle naturalnym od matrycy cyfrowej – tradycyjna klisza, ponieważ obrazy nie składają się z milionów małych pikseli, radzi sobie wyjątkowo dobrze ze światłem i kolorem. Poza tym mamy tu do czynienia z przyjemnym dla oka i niezastąpionym ziarnem, czego nie da się odwzorować na zdjęciach cyfrowych.

Aby uniknąć zamieszania związanego z nazewnictwem, Francuzi używają określenia „argentic” dla fotografii innej niż cyfrowa. Argentic oznacza srebrny i pochodzi od kryształków halogenku srebra będącego głównym składnikiem emulsji światłoczułej.

Wniosek: Są sytuacje, w których fotografia cyfrowa jest lepsza, jednak fotografia analogowa ma zalety godne urządzeń nowoczesnych. Ma charakter artystyczny wynikający w wielu wyraźnych cech, które sprawiają, że jest to forma sztuki, którą warto się zająć.

FOTOGRAFIA CYFROWA
Niezależnie od tego, że niektórzy wciąż używają klisz, większość profesjonalnych fotografików przesiadła się na cyfrówki. Są ku temu konkretne powody. Wykonane zdjęcie można w ciągu sekundy lub mniej zobaczyć na ekranie LCD (można też zobaczyć zdjęcie przed jego wykonaniem na aparatach z funkcją Life View). Tu i teraz możesz zdecydować czy zdjęcie zachować czy skasować. Można wykorzystać histogram do oceny ekspozycji. Jeśli jest zła zdjęcie można wykonać ponownie.  Jeśli robiłeś zdjęcia swoim iPhonem lub kupowałeś coś online, skorzystałeś zapewne z zalet fotografii cyfrowej. Z punktu widzenia dzisiejszego stylu życia jest to wygodne: bez kliszy, bez odczynników, bez materiałów światłoczułych i bez ciemni. Zdjęcia wykonywane aparatami cyfrowymi są zapisywane na wymiennych kartach pamięci i drukowane na automatycznych drukarkach.

Super niespodzianka: matryce w aparatach cyfrowych są jednak analogowe. Obraz zapisywany jest przez matryce wykonane z foto-celi. Aspekt ”cyfrowości” pojawia się w chwili gdy poziomy jasności są zamieniane na kod binarny generujący w rezultacie obraz właściwy.

Pomimo że matryce w aparatach cyfrowych są z natury analogowe nie radzą sobie ze światłem tak dobrze jak klisza – nie zapewniają tak przyjemnego dla oka ziarna jakie daje stara szkoła fotografii.

Wniosek: Jeśli zamierzasz stać się profesjonalistą, zdecydujesz się prawdopodobnie na fotografię cyfrową (i przyswoić trochę umiejętności edycji zdjęć na początek). Edycja i dzielenie się zdjęciami cyfrowymi jest nieskończenie łatwiejsze, a aparaty cyfrowe mają przewagę jeśli chodzi o uchwycenie ważnych, ale ulotnych chwil.

Twierdzę, że oba typy są ważnymi formami sztuki, mającymi swoje miejsce w dzisiejszym świecie, a Twój wybór czym się zająć zależy od Twoich celów. Czy będziesz to robił zawodowo? Czy potraktujesz jako hobby? Jaki sprzęt już posiadasz lub zamierzasz nabyć?
Jeśli wciąż czujesz się zagubiony dobra informacja jest taka, że mój blog będzie miał ciąg dalszy.

Zapraszam za kilka dni.
Podoba Ci się ?