Time-lapse cz.3

ustawienia, dźwięk i ruch
wszystko ustawiamy manualnie!

Wykonywanie zdjęć na potrzeby filmu poklatkowego musi podlegać naszej kontroli. Tak więc na czas wykonywania zdjęć automatyka aparatu musi zostać wyłączona – dotyczy to zarówno ekspozycji, ostrości, jak i balansu bieli. Te trzy elementy muszą zostać zmierzone i ustawione na stałe jeszcze przed rozpoczęciem fotografowania. Inaczej grozi nam, że pomiędzy kolejnymi kadrami coś nam się w aparacie przestawi i nasze starania pójdą na marne. Poza tym zmienia się prawie wszystko, że wspomnę tylko o temperaturze barwowej oświetlenia. 

W przypadku każdego filmu typu time-lapse jednym z największych wyzwań stojących przed fotografem jest takie ustawienie ekspozycji, aby mimo zmieniających się z czasem warunków oświetleniowych sceny, ujęcie od początku do końca prezentowało się dobrze.

Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Ustawienie parametrów (zwłaszcza ekspozycji) zdjęć w obliczu zmieniających się w czasie warunków nie jest łatwe. Dlatego tak ważne są odpowiednie przygotowania – musimy wiedzieć mniej więcej, jaka ekspozycja będzie optymalna, aby w pewnym momencie filmu scena nie była przepalona ani niedoświetlona. Nie zawsze zresztą da się tego uniknąć, ponieważ w niektórych przypadkach na skutek zmiany warunków oświetleniowych scena może np. gwałtownie pociemnieć, a my nic nie będziemy w stanie na to poradzić. Podczas fotografowania w plenerze będziemy tutaj doświadczać problemów analogicznych do tych, z jakimi spotykają się wykonujący zdjęcia panoramiczne, lecz na znacznie większą skalę – problemy te będą bowiem rozciągnięte w czasie.

Z kolei realizacja time-lapse w warunkach studyjnych niesie ze sobą inne wyzwania: nagłe i drobne zmiany oświetlenia pomiędzy kolejnymi kadrami. Zbyt drobne, abyśmy je zauważyli, jednak wystarczające, aby obraz na filmie wyraźnie migotał. Zjawisko to jest szczególnie uciążliwe podczas realizacji filmu pokazującego świat w skali mikroskopowej – np. prezentującego wzrost roślin. Dlatego też takie filmy najlepiej realizować w warunkach pełnej izolacji, przy całkowicie sztucznym i w pełni kontrolowanym oświetleniu, a na czas wykonywania zdjęć po prostu opuścić studio i zamknąć je na klucz.

film time-lapse powinien mieć oprawę dźwiękową oraz inne cechy filmu

Nawet najlepsza animacja poklatkowa nie zrobi wrażenia, jeżeli zostanie zaprezentowana w mało atrakcyjny sposób. Podkład muzyczny to absolutna podstawa – powinien być dopasowany do filmu zarówno pod względem klimatu, jak i czasu trwania. Dobrze też, aby jego rytm znajdował odzwierciedlenie w rytmie oglądanych ujęć. Wzbogacenie projektu o planszę początkową i końcową oraz różnego rodzaju urozmaicenia mogą też okazać się niezbędne. Pamiętać należy tu o umiarze i dobrym smaku.

Nie warto się też ograniczać tylko i wyłącznie do jednego ujęcia. Najlepsze i najbardziej zachwycające fotograficzne animacje poklatkowe to produkcje złożone z ujęć i sekwencji zmontowanych zgodnie z zasadami obowiązującymi w sztuce filmowej.

jak w prosty sposób dodać nieco ruchu

Wiele filmów poklatkowych zawiera elementy ruchu kamerą. Prawdziwy ruch tego typu wymaga użycia specjalnego sprzętu – urządzeń, które z dużą precyzją będą przemieszczać i obracać aparat w bardzo niewielkim zakresie pomiędzy kolejnymi kadrami zgodnie z przygotowanym wcześniej harmonogramem. Pewne ruchy da się jednak zasymulować w programie montażowym dzięki temu, że oryginalny obraz fotograficzny odznacza się znacznie większymi wymiarami, niż docelowy obraz wideo. To z kolei umożliwia zrealizowanie efektów imitującej jazdę i obroty kamerą, czyli panoramowanie. Dokładny sposób realizacji tych efektów uzależniony jest od samego programu, nie jest to jednak zbyt skomplikowane z technicznego punktu widzenia. Rzeczywista trudność kryje się gdzie indziej: tak uzyskany efekt różni się od rzeczywistych zabiegów operatorskich w takim samym stopniu, jak przekształcenie kadru fotograficznego uzyskane poprzez manipulowanie ogniskową obiektywu różni się od tego, co uzyskamy przemieszczając się z aparatem fizycznie do przodu lub do tyłu pomiędzy kolejnymi zdjęciami.

Chodzi o to, że cyfrowe efekty montażowe można łatwo zdemaskować, gdy oglądający wie, że w wyniku oglądanego na ekranie ruchu "kamery" widoczne w kadrze obiekty powinny się przemieszczać również względem siebie – a tego nie robią. Dlatego też najlepiej podobne zabiegi wykorzystywać w bardzo ograniczonym zakresie i dla ujęć nie odznaczających się wieloplanową strukturą o dużej głębi obrazu.

zainspiruj się!

Co można utrwalać techniką time-lapse? Tak naprawdę wszystko. Znakomitym tematem na time-lapse są rośliny i ich wzrost. Zrealizowanie takiego filmu możliwe jest w domowym zaciszu lub studiu fotograficznym, co dodatkowo sprawia, że realizacja takiego filmu jest świetną okazją do treningu.

Wschody i zachody słońca oraz zjawiska pogodowe to częste tematy filmów wykonywanych przy użyciu techniki time-lapse. Nic w tym dziwnego – piękno tych widoków oglądanych w przyspieszonym tempie bywa wręcz obezwładniające.

Inspirujmy się i pamiętajmy, że jedyne co nas ogranicza to wyobraźnia.
 
Podoba Ci się ?